LOKACJE

Biuro przyjęć i adopcji
To pierwszy budynek, obok którego przechodzą ludzie odwiedzający schronisko. Jest to też jedno z pierwszych i, w przypadku tych szczęśliwców, którzy odnajdują swój nowy dom poza murami „Pieskiego Życia”, ostatnie miejsce, które odwiedzają nasze czworonogi. Na co dzień jest to jednak królestwo ludzi i nawet po godzinach mało który z naszych bohaterów się tu zapuszcza.

Psi szpitalik i koci szpitalik
Stanowią miejsce opieki nad chorowitkami. Nie ważne, czy chodzi o bolącą łapkę, pasożyty czy rany ze starych ulicznych walk, schroniskowa kadra medyczna świetnie zajmie się wszelkimi psimi i kocimi dolegliwościami. To tutaj odbywają się również zabiegi sterylizacji.

Kuchnia
Przez wielu mogłaby zostać istnym zwierzęcym rajem na ziemi. Zapachy z niej codziennie docierają do nozdrzy tych czworonogów, których pawilony znajdują się najbliżej i wyłącznie zaostrzają apetyt przed kolejnym posiłkiem. Łatwo się domyślić, że wszyscy z ogromną radością przyjęli fakt, iż do kuchni dostać się można potajemnie przez obluzowane tylne drzwi.

Pawilony
Rozrzucone są w trzech sektorach po całym terenie schroniska. W jednym z nich znajdują się DOMKI STARUSZKÓW z najbardziej wiekowymi psami oraz PSIE PRZEDSZKOLE ze szczeniętami. W pozostałych dwóch znajdują się, odpowiednio, psy małe i średnie oraz te duże. Każdy pies ma swój osobny wybieg, łączący się z jego własną przestrzenią wewnątrz budynku.

Wybiegi
To najlepszy odpowiednik psiego parku, na jaki tylko stać było władze schroniska. Na terenie „Pieskiego Życia” znajdują się dwa, jeden stanowiący dużą połać wolnej przestrzeni porośniętej trawą, zaś drugi otoczony drzewami i wypełniony różnorakimi przeszkodami dla fanów amatorskiego agility.

Kociarnia
Stanowi istny raj dla tych bohaterów, którzy nie szczekają, a miauczą. Każdy z pokojów w budynku zamieszkuje maksymalnie pięć kotów, które do swej dyspozycji mają liczne legowiska, drapaki, trasy wspinaczkowe i zabawki.

Graciarnia
Znajduje się tuż za murami schroniska, prowadzi do niego zaś tajemniczy podkop wykonany zapewne przez jakiegoś psiego pioniera. Obecnie Graciarnia stanowi miejsce wypadów psów i kotów z „Pieskiego Życia”.
PRACOWNICY

Kierowniczka Blanka Hajto
Bizneswoman, kierowniczka schroniska od dobrych kilku lat i prawdopodobnie najbardziej zestresowana kobieta świata. Zdecydowanie woli przebywać wśród zwierząt niż ludzi, ale jej pies o wdzięcznym imieniu Aperol i dwa koty, Gin i Whisky, nie posiadają uprawnień do zarządzania schroniskiem. Często słychać ją z biura przyjęć, trzaskającą teczkami i szemrzącą papierami adopcyjnymi, ale kiedy tylko ma czas, Blanka zawsze da swoim zwierzęcym podopiecznym zwędzony przysmak czy mizianie za uchem. Przy nich cały stres ulatuje, a Blanka na powrót staje się tą kobietą, która postanowiła prowadzić schronisko z miłości do zwierząt.

Pracowniczka administracyjna Natalia Płoskowicz
Blanka podejmuje decyzje, Natalia — pilnuje, żeby wszystko poszło zgodnie z planem. Od papierkowej roboty, małomówna i z pewną rezerwą podchodząca do dużych psów po nieprzyjemnym ugryzieniu w dzieciństwie, Natalia Płoskowicz pilnuje, żeby schronisko stało na miejscu, chociaż tak naprawdę jest niewiele mniej zestresowana od kierowniczki. Prywatnie największa kociara, z miłością głaskając każdego schroniskowego kota, który zgubi się w jej biurze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz